W godzinach pracy zajmuję się oceną stanu roślin uprawnych w całej Europie. 
Ocena musi być ilościowa; prognozuję, ile ton z hektara zbiorą w tym roku różne nacje.
Nie ukrywajmy jednak... To, co interesuje mnie sto razy bardziej, to w ile pomidorów i cukinii (m.in) obrodzą moje własne uprawy  :) I muszę przyznać, że ten rok zapowiada się nienajgorzej. 
 
 
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz